piątek, 17 listopada 2017

Posłanie

 Co jakiś czas ten wiersz do mnie wraca. Jak bumerang wraca w chwilach zwątpienia, pospolitości dziejowej. Wtedy mi się właśnie nadwrażliwie robi w człowieku. I rośnie potrzeba oczyszczenia z brudu świata. Wiele razy rozmawialiśmy z Leonem o twórcach różnego autoramentu i ich potrzebie zabicia odczuwanej pospolitości i wredności świata  używkami. Alkoholem, narkotykami, czymkolwiek. I tak sobie myślę, czy zacząć ćpać, czy pić? Chociaż żaden ze mnie twórca czuję, jak rośnie we świecie bańka pychy, pogardy dla innych, chciwości i nienawiści do wszystkiego, co inne. Wyspa staje się koniecznością, a nie tylko zwykłym kaprysem - przy jednoczesnym braku w możliwość jej pojawienia się nadziei.
 
 
Posłanie do nadwrażliwych Kazimierz Dąbrowski

Bądźcie pozdrowieni nadwrażliwi
za waszą czułość w nieczułości świata
za niepewność wśród jego pewności 
Bądźcie pozdrowieni
za to, że odczuwacie innych tak, jak siebie samych
Bądźcie pozdrowieni
za to, że odczuwacie niepokój świata
jego bezdenną ograniczoność i pewność siebie
Bądźcie pozdrowieni
za potrzebę oczyszczenia rąk z niewidzialnego brudu świata
za wasz lęk przed bezsensem istnienia
Za delikatność nie mówienia innym tego, co w nich widzicie
Bądźcie pozdrowieni
za waszą niezaradność praktyczną w zwykłym
i praktyczność w nieznanym
za wasz realizm transcendentalny i brak realizmu życiowego
Bądźcie pozdrowieni
za waszą wyłączność i trwogę przed utratą bliskich
za wasze zachłanne przyjaźnie i lęk, że miłość mogłaby umrzeć jeszcze przed wami
Bądźcie pozdrowieni
za waszą twórczość i ekstazę
za nieprzystosowanie do tego co jest, a przystosowanie do tego, co być powinno
Bądźcie pozdrowieni
za wasze wielkie uzdolnienia nigdy nie wykorzystane
za to, że niepoznanie się na waszej wielkości
nie pozwoli docenić tych, co przyjdą po was
Bądźcie pozdrowieni
za to, że jesteście leczeni
zamiast leczyć innych
Bądźcie pozdrowieni
za to, że wasza niebiańska siła jest spychana i deptana
przez siłę brutalną i zwierzęcą
za to, co w was przeczutego, niewypowiedzianego, nieograniczonego
za samotność i niezwykłość waszych dróg
bądźcie pozdrowieni nadwrażliwi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz