Zachowywanie wspomnień - fragment Opowieści o kronopiach i famach J.Cortazara
Natomiast kronopie, te stworzonka letnie i nieporządne, rozrzucają wspomnienia po domu pośród okrzyków wesołości, a same łażą między nimi, a kiedy się na nie natkną, głaszczą je pieszczotliwie i mówią: "Nie zniszcz mi się tylko" albo: "Uważaj na schodki".
Jak kronopio, nieporządnie rozrzucam wspomnienia po całym domu. Tu zdjęcie osób bliskich, tam kamyk przywieziony z jakiejś podróży, a jeszcze gdzie indziej rysunki wnuków. Najwięcej jednak wspomnień zachowuję w sobie, równie nieporządnie je układając. Kiedy wychylają swoje łebki, uśmiecham się do nich. Czasem wyłazi jakiś upiorek wspomnieniowy, wtedy zamykam oczy i uciekam przed nim myślami.
... domy fam sa uporzadkowane i ciche ,a u kronopiow jest wielki balagan i traskanie drzwiami..)))))))
OdpowiedzUsuń