I wezwał Pan babę przed oblicze swoje boskie, a baba chyżo przybiegła, jak to baby we zwyczaju mają. I pokazał był Pan babie, jak hartował się chart. A tak się hartował, że hydrzych zwyczajów nabrał. Chwiejące się głowy wyrastały mu jedna po drugiej, charczał przy tym straszliwie i tchawicą ruszał, jak suwnicowy suwnicą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz