I przyszła baba nieproszona przed oblicze Pańskie i zaskomlała była: zabierz Panie ode mnie ten świat z jego manipulacjami, chęcią zysku nade wszystko, nieuczciwością, głupotą, małostkowością i hipokryzją. Oblicze Pana na takie słowa babskie pokryło się tęsknotą za rozumem boskim i Pan oddalił się był kurcgalopkiem od baby i świata. Wziął był i poszedł w cholerę, by rozumu nabrać albowiem we świecie próżno go szukać, jak rzekła była baba.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz