piątek, 8 marca 2013

Kobiecy przedmiot pożądania

Z okazji Dnia Kobiet postanowiłam pomóc zagubionym misiaczkom (panom różnym znaczy) w sprawieniu przyjemności swoim paniom. Dokonałam przeglądu portali internetowych, żeby dowiedzieć się, czego kobiety pragną, pożądają, o czym marzą. Oto lista drodzy panowie, do wykorzystania oczywiście. Z wizgiem i przytupem bierzcie się do roboty, bo Dzień Kobiet trwa tylko 24 godziny.
1. Przerwa między udami - kobiety podobno oszalały na tym punkcie. Aby to osiągnąć głodzą się, owijają sobie uda folią aluminiową, robią sobie operacje plastyczne. 
2. Szpilki - przedmiot pożądania, szczególnie te od Louboutina. Wysmuklają nogi, podnoszą atrakcyjność, wymuszają płaskobrzusze.
3. Wygląd Barbie - operacje plastyczne umożliwiają upodobnienie się do koszmaru każdej dziewczynki, lalki Barbie. Koszmaru, bo albo nie miała lalki i cierpiała z powodu jej braku, albo miała i cierpiała z powodu posiadanych własnych kształtów odbiegających od lalkowych.
Te powyższe przymioty i przedmioty pożądania są osiągalne dla kobiet pod jednym warunkiem: posiadania faceta z odpowiednią ilością waluty dowolnej w dużej ilości. I tu pojawia się przedmiot pożądania kobiety poza wszelką konkurencją: FACET! Kobieta winna go mieć, więc nie odmawiajcie panowie kobietom tej przyjemności, pozwólcie się mieć. Oddajcie się w jasyr, pozwólcie przytroczyć do kobiecych juków w charakterze łupu. W kieszeni miejcie na wszelki wypadek szpilki od właściwego producenta i pieniąsiów tyle, ile szpilek na Giewoncie (tych od Louboutina oczywiście). Powodzenia.

3 komentarze:

  1. A ja z dzieciństwa pamiętam Pyzę na polskich dróżkach. I to jest mój ideał kobiety. A co!?

    OdpowiedzUsuń
  2. Tyś nie facet, to się nie znasz ).

    OdpowiedzUsuń
  3. A właśnie, że się znam, ale będę szła w zaparte :P, po kobiecemu

    OdpowiedzUsuń