ludzie przechodzą obok pospiesznie tląca się pamięć powoli spopiela słowa obrazy w proch obracając na lepsze na dalsze na przyszłe na diament przemija teraz lepsze gorsze nie wiadomy sens początku i kresu pomiędzy bezżyciem życiem przeżyciem odejdziesz miniesz w biegu zatrzymasz się niespiesznie posiedzisz chwilę odejdziesz w świetlnym zapamiętaniu ty też ja oni my nagle powoli bez słów niepotrzebnych
Dla Małgosi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz