Farfałki czyli rzeczy błahe, drobne, niekonieczne. Teksty tu zamieszczone bez informacji o autorze, są mojego autorstwa i roszczę sobie do nich wyłączne prawo.
niedziela, 9 września 2012
Sister Rosetta
Pogoda wreszcie bluesowa, toteż słucham i słucham, i słucham. Do wypęku. Sister Rosetta Tharpe warta jest posłuchania, a jej elektryczna gitara elektryzuje, jak diabli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz