Każdy szczęściu dopomoże, każdy dzisiaj wygrać może! Czarna przegrywa, czerwona wygrywa!
Trzy kubeczki, dwie czarne kulki i jedna czerwona. Albo trzy karty w takim samym zestawieniu kolorystycznym. Nie jestem matematykiem, nie znam prawdopodobieństwa wygranej, ale jak nie spojrzeć, czarnego więcej. Wygranym jest ten, kto nakręca grę - Franek Dolas wiedział, co robi. W ludzkiej naturze tkwi hazard, organizm potrzebuje adrenaliny. Toteż pchają się ludzie drzwiami i oknami do hazardu, każdego możliwego. Co sprytniejsi mają własne kubeczki i własne kulki.
A mnie się już nie chce grać cudzych gier w cudzym teatrze, mówić cudzym tekstem czytanym z cudzego scenariusza, w cudzych dekoracjach. Moje własne teksty nadają się tylko do teatru pantomimy. Tak więc nie zagram więcej w czarne-czerwone. Zagram w swoje. W zielone. Bez publiczności. Bez scenariusza. Bez dekoracji. Odpłynę sobie w didaskalia.
Trzy kubeczki, dwie czarne kulki i jedna czerwona. Albo trzy karty w takim samym zestawieniu kolorystycznym. Nie jestem matematykiem, nie znam prawdopodobieństwa wygranej, ale jak nie spojrzeć, czarnego więcej. Wygranym jest ten, kto nakręca grę - Franek Dolas wiedział, co robi. W ludzkiej naturze tkwi hazard, organizm potrzebuje adrenaliny. Toteż pchają się ludzie drzwiami i oknami do hazardu, każdego możliwego. Co sprytniejsi mają własne kubeczki i własne kulki.
A mnie się już nie chce grać cudzych gier w cudzym teatrze, mówić cudzym tekstem czytanym z cudzego scenariusza, w cudzych dekoracjach. Moje własne teksty nadają się tylko do teatru pantomimy. Tak więc nie zagram więcej w czarne-czerwone. Zagram w swoje. W zielone. Bez publiczności. Bez scenariusza. Bez dekoracji. Odpłynę sobie w didaskalia.
Poproszę o rezerwację miejsca na tratwie. Przysiądę się na chwilę, pomilczę, a potem skoczę, jak zawsze, do rzeki :)) No. Tej samej. Ale mądrzejsza o podsłuchane didaskalia :)
OdpowiedzUsuń