I sprawił Pan był, że narodziła się baba. Popatrzył na nowonarodzoną okiem boskim i mruknął z zakłopotaniem: mądra to ty nie będziesz... I myśleć zaczął był, jakby tu babie ułatwić bycie niemądrą i cyckami ją obdarzył. I rzekł był do siebie z zadowoleniem boskim: niech się gapią na cycki zamiast rozumu w babie szukać. Spodobało się panu bab tworzenie, stworzył inną. Przy tej mruknął był: piękna to ty nie będziesz. I cyckami ją obdarzył był, niech się gapią na cycki miast piękna szukać. I jak tu się oprzeć boskiemu tworzeniu? Koszulki z napisem "oczy mam wyżej" baby noszą, szaty Dejaniry z golfem zakładają... A świat na cycki się gapi.
od niemowlęcia uczycie tulenia się do nich, a czym skorupka za młodu ..itd
OdpowiedzUsuńA co z tymi, których Pan cyckami nie obdarował?
OdpowiedzUsuń