piątek, 27 maja 2011

Ostatnie serce

Coraz trudniej mi pisać do Ciebie
coraz trudniej do Ciebie mi być
coraz trudniej przerobić na "siedem"
numer nieba pod którym przyszło nam żyć

Kiedy chciałem byś przerwała tę zabawę
I byś wreszcie poszła za mną
Jakiś kułak intelektu
powiedział że wyrywam Cię z kontekstu
i że dura lex i sed lex
albo jakoś tak podobnie się wyraził
języki obce są mi obce
i nie wiem co te słowa znaczą
ale jestem prawie pewien
że i mnie, i Ciebie tym obraził

Coraz trudniej nam pisać do Ciebie...

Tyś już przecież ani wielka, ani piękna
już niemłoda, chyba niezbyt mądra jeszcze
i ja mam niewiele więcej
mam w zanadrzu już ostatnie moje serce
i z kim ja się mam pogodzić
z Tobą, czy z tym rzeczy stanem
jeśli z Tobą - Ty nas pogódź
bo ja mogę żyć bez Ciebie
jak nic złego się nie stało
tak nic złego się nie stanie

Coraz trudniej nam pisać do Ciebie...

A wolność to nie jest port, nie adres i nie przystań
wolność, to ona po to może być, żeby z niej czasem
nie skorzystać...

Piękna piosenka Andrzeja Poniedzielskiego z muzyką Elżbiety Adamiak.
A ja nie mam już ani jednego serca w zanadrzu. Się wzięło i wysercowało. Wyrwało się z kontekstu. No.

A tu kolejna: Miłość w wieku delete. Nic dodać, nic ująć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz